Tutaj znajdziesz opis z dnia przed rozpoczęciem spływu kajakiem Wisłą nad morze czyli dzień zero Wisła kajakiem
No to od początku… od początku… Wisła kajakiem dzień zero
Dzień zero Wisła kajakiem rozpoczął się od sprawdzenia sprzętu i skompletowania potrzebnych rzeczy. Między innymi poszerzyłem też swoją wiedzę na temat miejsca startu podróży tutaj. Ty też to możesz zrobić, zostawiam odnośnik 🙂
Lista rzeczy do zabrania :
- Zestawy przetrwania☑️❤️
- Scyzoryk☑️❤️
- Kajak + pompka + wiosła☑️❤️
- Kamizelka☑️❤️
- Jedzenie☑️❤️
- Latarka☑️❤️
- Hamak☑️❤️
- Plecak☑️❤️
- Ubrania☑️❤️
- Woda☑️❤️
- Telefon + kabel + power bank☑️❤️
- Moskitiera + linka☑️❤️
- Chusteczki☑️❤️
- Deszczówka + opakowanie wodoodporne☑️❤️
- Plaster + bandaż ☑️❤️
- Płachta i folia termiczna☑️❤️
- Taśma wzmocniona☑️❤️
- Trytytki + szpagat ☑️❤️
- Mapa☑️❤️
- Worki na śmieci☑️❤️
- Długopis + marker☑️❤️
Dlaczego Ptaszek i serduszko w liście?
Ptaszek Gdy mam to co wymienione ☑️, a serduszko wtedy gdy zostało to już spakowane❤️ Jak jest to i to ☑️❤️ to znaczy że wszystko gro :).
Wszystko spakowane i co dalej ?
Wszystko spakowane, sprawdzone i przygotowane. Podczas tego w międzyczasie odświeżam bla bla aby znaleźć opłacalny przejazd. Znalazł się bardzo fajny i tani przejazd przede wszystkim jak by szyty na miarę tak jak by docelowy. Innymi słowy dziś za kilka godzin jadę, moja radość przeogromna. Bardzo cieszy fakt gdy wszystko się układa ponieważ dzięki temu chęci rosną wręcz w tępię geometrycznym.
No to jedziemy… dzień zero Wisła Kajakiem
Podróż przebiegła miło i spokojnie. Ponad to jednak w zaplanowanym miejscu byliśmy już około godziny dwudziestej drugiej. Przez to wystarczyła chwila piechotą aby dotrzeć do miejsca planowego rozpoczęcia przygody. Ponieważ zostało tylko kilkaset metrów do mostu na lokalnej drodze w miejscowości Goczałkowice – Zdrój .
Zejście do rzeki obok mostu bardzo przyjemne betonowe schodki dzięki czemu można było stabilnie zejść i podziwiać nurt rzeki. Następnie wizualnie można ocenić że, w tym miejscu woda w rzece dość czysta a okolica nie zaśmiecona.
Jeszcze tylko rozwiesić hamak, zabezpieczyć się przed owadami moskitierą i można iść spać. Ponieważ pobudka planowana na godzinę około czwartej na wschód słońca.
A co było następnego dnia ?
Wszystko co się wydarzyło zostało opisane Tutaj ( czyli dzień pierwszy Wisła kajakiem )